federacjazycia.pl – Polska Federacja Ruchów Obrony Życia
  • Home
  • Aktualności
  • Federacja
    • Członkowie
    • Kontakt
  • Oświadczenia
  • Materiały
Category:

Aktualności

Aktualności

Dlaczego mężczyźni chcą mieć dzieci?

by Przemysław Radzyński 2025-11-17
written by Przemysław Radzyński
O pragnieniu ojcostwa i o milczeniu, które mu towarzyszy.

W dyskusjach o rodzicielstwie często słyszy się głosy kobiet: o ich pragnieniu macierzyństwa, o trudach, emocjach i decyzjach, które kształtują ich życie. Znacznie rzadziej mówi się natomiast o mężczyznach – o ich pragnieniach, wątpliwościach i potrzebie bycia ojcem. Ojcostwo, choć fundamentalne dla życia rodzinnego i społecznego, bywa w debacie publicznej sprowadzane do roli dodatku. A przecież mężczyźni również chcą mieć dzieci, i to z powodów znacznie głębszych niż tylko biologiczny instynkt.

Pragnienie ojcostwa u mężczyzn ma wiele źródeł. Na najbardziej podstawowym poziomie jest w nim obecny naturalny impuls przekazania życia – chęć, by coś z siebie pozostawić, by uczestniczyć w ciągłości pokoleń. Ale to tylko początek. Dla wielu mężczyzn dziecko nie jest projektem genetycznym, lecz relacją, w której mogą odkrywać własną czułość, troskę i dojrzałość. Ojcostwo staje się przestrzenią, w której mężczyzna może wyrazić miłość w najbardziej konkretny sposób – poprzez codzienną obecność, odpowiedzialność, wychowanie, a czasem milczącą ofiarę.

Problem w tym, że społeczeństwo rzadko pozwala mężczyznom o tym mówić. Decyzje o posiadaniu dzieci są zwykle przedstawiane jako domena kobiet – to one „decydują”, „czują”, „planowały” lub „nie planowały”. Głos mężczyzny w tej sprawie często pozostaje w cieniu. Nie dlatego, że nie ma nic do powiedzenia, ale dlatego, że jego emocje i pragnienia w tym kontekście są mniej rozpoznane i rzadziej uznawane za ważne. W kulturze, która przez dziesięciolecia przypisywała mężczyznom rolę dostarczycieli środków do życia, ojcowskie uczucia i potrzeby były marginalizowane – a tymczasem wielu mężczyzn doświadcza głębokiego poczucia straty, kiedy nie mają szansy stać się ojcami.

Niektórzy mężczyźni mówią o tym wprost: chcą mieć dzieci, bo chcą kochać i być potrzebni. Dziecko daje im poczucie sensu, którego nie zastąpi ani kariera, ani sukcesy materialne. Inni pragną dzieci, bo widzą w ojcostwie szansę na naprawienie historii swojego życia – na bycie takim ojcem, jakiego sami nie mieli. Jeszcze inni – bo chcą przekazać wartości, które uważają za ważne, i wiedzą, że świat po nich nie skończy się pustką. Te motywy są głęboko ludzkie i nie mają nic wspólnego z egoizmem, który czasem przypisuje się pragnieniu posiadania dzieci.

Współczesna debata o rodzicielstwie potrzebuje więc większej wrażliwości na głos mężczyzn. Trzeba uznać, że decyzja o dziecku to nie tylko wybór kobiety, ale wspólna droga dwojga ludzi – także emocjonalnie, nie tylko biologicznie. Mężczyźni mają prawo mówić o swoim pragnieniu ojcostwa, o bólu jego braku, o marzeniu, by ich życie miało ciąg dalszy w kimś, kogo mogą wychować i kochać.

Milczenie mężczyzn na temat ojcostwa nie oznacza obojętności. Oznacza często społeczny brak przestrzeni, by o tym mówić bez wstydu czy lęku przed oceną. A przecież właśnie wtedy, gdy pozwolimy mężczyznom mówić o ich pragnieniach z czułością i szczerością, rodzicielstwo stanie się naprawdę wspólne – nie tylko biologicznie, lecz także duchowo i emocjonalnie.

Ojcostwo to nie tylko obowiązek. To także marzenie – głęboko ludzkie, piękne i warte usłyszenia.

Czasem myślę, że w każdym mężczyźnie, nawet w tym, który nigdy nie miał dzieci, żyje jakiś cień ojcostwa — potrzeba, by komuś dać z siebie dobro, by chronić, uczyć, prowadzić. To nie zawsze musi oznaczać biologiczne ojcostwo; czasem wystarczy obecność, troska o kogoś słabszego, gest, który mówi: „możesz na mnie liczyć”. Ale kiedy mężczyzna naprawdę staje się ojcem, ten cień nabiera kształtu — zyskuje imię, uśmiech, spojrzenie.

Dziecko nie czyni z mężczyzny bohatera, lecz pokazuje mu, że bohaterem można być w codzienności: w wstawaniu w nocy, w cierpliwym tłumaczeniu, w ciszy, gdy trzeba po prostu być obok. To nie jest spektakularne, ale właśnie w tym kryje się głęboka siła ojcostwa — cicha, a jednak niezastąpiona.

Może właśnie dlatego mężczyźni chcą mieć dzieci. Bo w świecie, który często mówi im, że mają być twardzi, skuteczni i niezależni, dziecko pozwala im być delikatnymi bez wstydu, potrzebnymi bez przymusu, kochającymi bez warunków. W oczach dziecka mężczyzna widzi nie ocenę, lecz zaufanie. A może nie ma większego daru niż to — wiedzieć, że ktoś tak mały i bezbronny patrzy na ciebie z wiarą, że go nie zawiedziesz?

Rafał Szczypta

2025-11-17 0 comment
0 FacebookTwitterPinterestEmail
Aktualności

Poproś swojego Eurodeputowanego by uczestniczył w wysłuchaniu publicznym w sprawie (EIO) „Mój głos, mój wybór” w Parlamencie Europejskim 2 grudnia w Brukseli!

by Przemysław Radzyński 2025-11-15
written by Przemysław Radzyński

Bardzo rzadko zwracamy się do Was z prośbą o konkretne działanie! Tym razem sprawa jest tak ważna, bo ważą się losy Europejskiej Inicjatywy Obywatelskiej „Mój głos, mój wybór”. Już 2 grudnia w Brukseli odbędzie się wysłuchanie publiczne na jej temat w Parlamencie Europejskim.

Temu wysłuchaniu z wielką uwagą przyglądać się będzie Komisja Europejska, która już spotkała się z autorami inicjatywy 1 października. Od rezultatu tego wysłuchania zależeć będzie jakie kroki podejmie Komisja Europejska (ma czas na to do 1 marca 2026 roku) i czy zdecyduje się finansować turystykę aborcyjną dla obywatelek UE.

Jeżeli do tego dojdzie, Polka, która będzie chciała dokonać aborcji, będzie mogła wyjechać do Niemiec, Francji czy Holandii i zrobić to na koszt podatnika europejskiego, czyli każdego z nas. W ten sposób też UE kompletnie pominie przepisy krajowe w tej sprawie. To oznacza, że mimo kompletnego braku kompetencji w tej sprawie, to Unia Europejska, a nie Polska będzie decydowała o prawie do aborcji w Polsce, a nasze przepisy chroniące życie staną się de facto martwe.

Musimy zrobić wszystko, by Komisja Europejska nie odważyła się na ten krok. Do tego potrzebne jest jasne i stanowcze stanowisko naszych eurodeputowanych, którzy 1) powinni i muszą uczestniczyć w wysłuchaniu publicznym, które odbędzie się 2 grudnia w Parlamencie Europejskim w Brukseli oraz 2) odważyć się zabrać jednoznaczny i stanowczy głos przeciwko  próbom wykorzystywania pieniędzy podatnika UE do promowania i finansowania działań związanych z aborcją.

Dzisiaj prosimy Was o „zasypanie” skrzynek pocztowych naszych eurodeputowanych, by jasno i wyraźnie zobaczyli, że w Polsce wiemy o tej decydującej debacie na temat życia i oczekujemy ich obecności i zajęcia stanowiska w jej trakcie!

Przygotowaliśmy 3 proste dokumenty, które Wam w tym pomogą:

  • LISTA EMAILI EURODEPUTOWANYCH POTENCJALNIE WSPIERAJĄCYCH SPRAWĘ OCHRONY ŻYCIA
  • PROPOZYCJA LISTU, KTÓRY MOŻNA NAPISAĆ W TEJ SPRAWIE
  • NOTA PRAWNA, KTÓRA POMOŻE LEPIEJ NAKREŚLIĆ I ZROZUMIEĆ SYTUACJĘ

Prosimy Was już teraz – napiszcie do swojego europosła i obrońcie Cywilizację Życia. Bo tylko Życie ma przyszłość!

2025-11-15 0 comment
0 FacebookTwitterPinterestEmail
Aktualności

Wielka Nowenna Wynagradzająca za grzechy przeciwko życiu

by Przemysław Radzyński 2025-11-05
written by Przemysław Radzyński
Od pielgrzymki przez adorację do Wielkiej Nowenny Wynagradzającej za grzechy przeciwko życiu. 25 listopada rozpocznie się czwarty rok Wielkiej Nowenny Wynagradzającej, o czym opowiada inicjatorka tego dzieła Anna Dudziak.

Jaka jest historia inicjatyw wynagradzających za grzechy przeciwko życiu?

To długa historia. Pielgrzymka Wynagradzająca ma swój początek w moim pielgrzymowaniu do Częstochowy w szkole średniej. To był piękny czas kiedy spotykałam rówieśników, dla których wiara była ważna. Gdy zaczęłam pracę zawodową, kilkudniowe pielgrzymowanie nie zawsze było możliwe, ale pamięć o nim tkwiła we mnie głęboko.

W Święto Miłosierdzia Bożego w 2021 roku obudziłam się z silnym przekonaniem, że powinna powstać fatimska pielgrzymka pokutna. To było mocne, i nie pochodziło ode mnie. Ciekawe, wcześniej modliłam się do Ducha Świętego, żeby mnie prowadził. 

Tak zrodziła się Pielgrzymka Wynagradzająca.

Odbywała się od maja do października, na wzór objawień Matki Bożej właśnie w tym czasie. Miał to być również wyraz wdzięczności wobec Maryi za to, że przychodziła do nas, napominała swoje dzieci, że wzywała nas, abyśmy poprawili swoje życie.

W małych grupkach lub indywidualnie pielgrzymowaliśmy w jedną z sobót miesiąca z Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach do sanktuarium Krzyża św. w Mogile. Część trasy pokonywaliśmy w milczeniu jako element pokuty.

Jak powstała Pielgrzymka Wynagradzająca „Tepeyac”?

Po zakończeniu pierwszej edycji Pielgrzymki Wynagradzającej w październiku 2021 roku pojawiała się myśl, żeby zakończyć rok ostatnią pielgrzymką. Ona wówczas wyszła 12 grudnia. Dołączyli do mnie inni ludzie.  Następnego dnia przyszła refleksja, że w czasie objawień fatimskich były trzy wezwania do pokuty. Więc na ich wzór powstały trzy pielgrzymki. Dwie kolejne odbyły się zatem w styczniu i lutym.

Ta pielgrzymka miała krótszą trasę – z sanktuarium św. Józefa Obrońcy Miasta Krakowa karmelitów bosych na Rakowickiej do sanktuarium Matki Bożej Błogosławionego Macierzyństwa w Krakowie-Płaszowie.

To ta pielgrzymka przybrała nazwę „Pielgrzymki Wynagradzającej za grzechy przeciwko życiu”.

Byłam przekonana, że na tym się skończy. Tymczasem w marcu 2022 roku pojawiła się myśl, że przecież te grzechy są nieustannie popełniane i ciągle trzeba za nie wynagradzać.  Skontaktowałam się wtedy z kustoszem sanktuarium Matki Bożej Błogosławionego Macierzyństwa w Krakowie-Płaszowie. Ponieważ w tym kościele jest całodzienna adoracja Najświętszego Sakramentu, ksiądz nie widział przeszkód, by jeden dzień w miesiącu poświęcić takiej intencji. To było w marcu, więc najbardziej logicznym terminem rozpoczęcia była Uroczystość Zwiastowania Pańskiego, czyli dzień wcielenia Syna Bożego.

Od tamtego czasu w każdy 25 dzień miesiąca w Płaszowie odbywają się Adoracje Wynagradzające.

Tak i ta modlitwa wpisała się w szerszą inicjatywę, ponieważ po kilku miesiącach uświadomiłam sobie, że pozostało dziewięć lat do 500-lecia powstania wizerunku Matki Bożej z Guadalupe. Stwierdziłam, że można ten okres również wykorzystać na modlitwę przebłagalną. Tak powstała Wielka Nowenna Wynagradzająca za grzechy przeciwko życiu, która polega m.in. na adorowaniu Najświętszego Sakramentu 25 dnia każdego miesiąca. Są jednak dwa wyjątki. Gdy dzień ten wypada w niedzielę, adoracja przenoszona jest na poniedziałek. Natomiast w grudniu spotykamy się w Świętych Młodzianków, męczenników z Betlejem.

Widzę tutaj pewne podobieństwo do Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego, które to dzieło zrodziło się przecież w odpowiedzi na wezwanie Matki Bożej z Fatimy do pokuty. Kiedy mówię o tym teraz, widzę wyraźnie, że Pielgrzymka Wynagradzająca powstała po to, aby mogła zaistnieć Wielka Nowenna Wynagradzająca.

Czyli Pielgrzymki Wynagradzające już się nie odbywają?

Aktualnie naszą uwagę skupiamy na Nowennie Wynagradzającej oraz Pielgrzymce Wynagradzającej za grzechy przeciwko życiu ,,Tepeyac”. W grudniu rozpoczniemy jej V edycję. Szczegóły będą na stronie wynagradzaj.pl. Natomiast fatimskie Pielgrzymki Wynagradzające są zawieszone. Myślę, że jeszcze do nich wrócimy.

Nowenna jest dziełem ekspiacyjno-apologetycznym. Co to znaczy?

Nowenna Wynagradzająca składa się z trzech elementów. Są to: adoracja Najświętszego Sakramentu (zachęcamy, żeby trwała około 15 minut), Msza św. wynagradzająca za grzechy przeciwko życiu oraz okolicznościowa katecheza.

Nowenna podzielona jest na dziewięć lat i w każdym roku przepraszamy Pana Boga za inny rodzaj grzechów. W pierwszym roku to były grzechy przeciwko małżeństwu i rodzinie, w drugim – te, które godziły w świętość i godność życia ludzkiego od momentu poczęcia do naturalnej śmierci. Trzeci rok, który zakończyliśmy – grzechy zgorszenia, deprawacji i wszelkiego rodzaju nadużyć wymierzonych przeciw dzieciom i młodzieży.

Katechezy są dostępne na stronie wynagradzaj.pl.

Tak i każdy – niezależnie od miejsca zamieszkania – może się z nimi zapoznać i włączyć w Nowennę Wynagradzającą. Dzisiaj zanika wiara w obecność Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie. Poprzez trwanie przy Nim, chcemy wynagrodzić za to, że jest odrzucany przez innych ludzi. Przepraszamy także za nasze osobiste grzechy, ponieważ każdy z nas ciągle potrzebuje nawrócenia.

25 listopada rozpocznie się czwarty rok Nowenny Wynagradzającej.

W tym roku chcemy wynagradzać za krzywdy i zranienia, w wyniku których inni stracili nadzieję, sens swojego życia. Będzie to czas przebłaganie za tych, którzy wpadli w nałogi, brawurowo narażają się na utratę swojego zdrowia lub życia, za samookaleczających się, podejmujących próby samobójcze itd.

Patronami w tym czasie będą bł. Laura Vicuna i św. Dominik Savio – osoby wchodzące w dorosłość, które w stu procentach postawiły na Pana Boga. W dzieciństwie Laury zmarł jej ojciec, a matka związała się z innym mężczyzną, który próbował uwieść jej córkę. Dzięki romansowi z bogatym konkubentem matki Laura mogła zapewnić sobie środki materialne, ale wolała umrzeć niż obrazić Boga grzechem. To niezwykły przykład, jak można być wiernym Bogu pomimo przeciwnych okoliczności.

Nowenna trwa już trzy lata. Widzi Pani jakieś owoce tego dzieła?

To trudne pytanie, bo nigdy nie myślałam, że będę organizatorem takich rzeczy. Ale spotykam się z życzliwością i zainteresowaniem wielu osób, które piszą do mnie z różnych stron prosząc o modlitwę. Ja jestem tylko narzędziem, a to, jak Pan Bóg działa w sercach ludzkich, jest tajemnicą.

Rozmawiał Przemysław Radzyński
2025-11-05 0 comment
0 FacebookTwitterPinterestEmail
Aktualności

Antoni Szymański: osłabiona rodzina – niska dzietność

by Przemysław Radzyński 2025-11-04
written by Przemysław Radzyński
W Polsce pogłębia się kryzys demograficzny – zauważa w analizie dla KAI Antoni Szymański, socjolog, senator IX kadencji. Z prognoz wynika, że wskaźnik dzietności spadnie w 2025 r.  do 1,03 – daleko od poziomu zastępowalności pokoleń gwarantowanej wówczas, gdy wynosi on 2,1. Powinno to mobilizować do stawiania rodziny – jej obowiązków i praw – w centrum społecznej uwagi, a także do wyjęcia tej tematyki z bieżącego sporu politycznego – podobnie jak próbuje się to czynić w obszarze bezpieczeństwa państwa.

Czynników wpływających na obecny kryzys demograficzny jest wiele. Dotkliwa jest coraz silniejsza kultura konsumpcjonizmu, która nierzadko ustawia dziecko w roli konkurenta wobec wygodnego życia dorosłych. Wzmacniają to wzorce kultury masowej, często upowszechniające przekaz podważający znaczenie rodziny.

Należy zwrócić szczególną uwagę na dwa zjawiska wpływające na decyzję o posiadaniu dzieci, ponieważ w tym obszarze pojawiają się nowe projekty prawne, które będą negatywnie wpływać na kondycję rodziny. Pierwszym jest zjawisko coraz mniejszej trwałości związków małżeńskich. Drugim jest podważanie władzy rodzicielskiej, co nie sprzyja poczuciu sprawczości i odpowiedzialności rodziców za dzieci.

Rozwody w procedurze pozasądowej

Rozpady związków rodzicielskich, które upowszechniły się w ostatnich dziesięcioleciach, sprawiają, że coraz więcej dzieci jest wychowywanych przez samotnych rodziców. W takich nietrwałych związkach rodzi się coraz mniej dzieci, gdyż samotnemu rodzicowi trudno poradzić sobie z opieką i wychowaniem. 

Rozwód czy rozstanie jest traumatycznym zdarzeniem w życiu małżonków, a dla ich dzieci to „istne trzęsienie ziemi”. Jeżeli jednak coraz bardziej akcentuje się prawo rodziców do rozwodu, to coraz mniej mówi się o prawie dziecka do życia w pełnej rodzinie.

Racjonalne wydaje się popieranie trwałości związków i ich wspieranie, gdy przeżywają trudności. Niestety, nie taki jest kierunek działania ze strony państwa. Przykładem jest przygotowany przez Ministerstwo Sprawiedliwości projekt ustawy zmieniającej kodeks rodzinny i opiekuńczy przez wprowadzenie rozwodu pozasądowego w Urzędach Stanu Cywilnego, w praktyce na życzenie obojga bezdzietnych małżonków lub z pełnoletnimi już dziećmi.   

Projekt ten godzi w instytucję małżeństwa. Jest kolejnym, destrukcyjnym krokiem po rezygnacji z przeprowadzania procesów pojednawczych w sprawach rozwodowych.

Według projektu tej ustawy, pracownik Urzędu Stanu Cywilnego, który ma przyjmować zgodne oświadczenia małżonków o trwałym i zupełnym rozkładzie pożycia małżeńskiego, nie ma żadnych możliwości weryfikacji ich prawdziwości. Proponowane rozwiązania w uzyskiwaniu rozwodów poza sądem idą tak daleko, że związane z tym formalności mogłyby być przeprowadzane w dowolnym Urzędzie Stanu Cywilnego na terenie Polski!

Takie rozwiązanie prawne stanie się kolejnym sygnałem dla przeżywających kryzys małżonków do wzięcia szybkiego, ułatwionego rozwodu. W konsekwencji będzie to sprzyjać banalizacji znaczenia związków małżeńskich i powszechności rozwodów, co powoduje nietrwałość więzi rodzinnych. Rozwiązania te są sprzeczne z zapisami Konstytucji RP oraz kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, które podkreślają znaczenie i potrzebę istnienia stabilnego małżeństwa i rodziny.

Mając na uwadze trwałość małżeństw i chęć udzielenia pomocy małżonkom znajdującym się w kryzysie, zasadne jest raczej przywrócenie posiedzeń pojednawczych w sprawach rozwodowych, wprowadzenie spotkań ukazujących rozwodzącym się rodzicom, wielostronne skutki tej decyzji dla ich dzieci. Ponadto potrzebne jest upowszechnienie mediacji i wsparcia psycho-pedagogicznego dla zainteresowanych poprawą jakości swojego związku, a także propagowanie stabilnych i trwałych związków rodzicielskich.

13-letnie dzieci u psychoterapeutów bez wiedzy rodziców

W ostatnim czasie coraz więcej mówi się o narastającej potrzebie pomocy dzieciom ze względu na ich zły stan psychiczny. Nie kwestionując potrzeby pomocy – czasami także zewnętrznej spoza środowiska rodzinnego – która może być potrzebna i pomocna, np. ze strony wychowawców i pedagogów szkolnych po sądy rodzinne, trudno uznać za racjonalne rozwiązanie zawarte w niedawno uchwalonej ustawie o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta oraz ustawie o zawodzie lekarza i lekarza dentysty.

Ustawa ta wprowadza możliwość korzystania przez małoletnich, którzy ukończyli 13 lat, ze świadczeń zdrowotnych w zakresie opieki psychiatrycznej bez wiedzy i zgody rodziców. Takie rozwiązanie narusza art. 48 ust. 2 oraz art. 72 ust. 2 Konstytucji RP poprzez nieuprawnione ograniczanie władzy rodzicielskiej. Godzi również w zaufanie w rodzinie i może doprowadzać do poważnych konfliktów po ujawnieniu „tajnych” wizyt ich dziecka u psychoterapeuty przy braku wpływu czy jakiejkolwiek kontroli na wybór osoby udzielającej takiego świadczenia oraz przekazywane dziecku treści, co przez wielu rodziców może być kwestionowane. Przyjęte rozwiązanie nie spełnia testu proporcjonalności (art. 31 ust. 3 Konstytucji RP), gdyż zakładane cele można osiągnąć w mniej inwazyjny sposób. Ustawa ta w dniu 5 sierpnia br. została skierowana przez Prezydenta Andrzeja Dudę w trybie kontroli prewencyjnej do Trybunału Konstytucyjny, na którego rozstrzygnięcie oczekujemy.

Kiedy mowa o władzy rodzicielskiej warto zauważyć, że są środowiska, które na samo stwierdzenie o władzy rodzicielskiej reagują alergicznie, sugerując, że to określenie opresyjne. W tym kontekście warto przytoczyć definicję władzy rodzicielskiej zgodnie z art. 95. § 1 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego: Władza rodzicielska obejmuje w szczególności obowiązek i prawo rodziców do wykonywania pieczy nad osobą i majątkiem dziecka oraz do wychowania dziecka, z poszanowaniem jego godności i praw. § 3. Władza rodzicielska powinna być wykonywana tak, jak tego wymaga dobro dziecka i interes społeczny. Trudno tu dostrzec opresję, gdyż jest to nawiązanie do troski i odpowiedzialności rodziców, zgodnej z dobrem dziecka.

Dla złagodzenia kryzysu demograficznego elementarne jest uznanie rodziny za wspólnotę podstawową, której trwałość i prawa oraz obowiązki należy umacniać, a nie „rozwadniać”. Niestety, w tym właśnie obszarze zamiast współpracy obserwujemy szczególną polaryzację, o czym między innymi świadczy spór o związki partnerskie, projekty refundowania antykoncepcji z Narodowego Funduszu Zdrowia czy wprowadzenie kontrowersyjnego przedmiotu Edukacja Zdrowotna w miejsce Wychowania do Życia w Rodzinie po 26 latach jego efektywnego funkcjonowania w programach szkolnych, którego w obecnej sytuacji demograficznej będzie szczególnie mocno brakować.

Antoni Szymański
2025-11-04 0 comment
0 FacebookTwitterPinterestEmail
Aktualności

Rekolekcje dla Animatorów Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego

by Przemysław Radzyński 2025-11-03
written by Przemysław Radzyński
Pod hasłem „Nadzieja zawieść nie może” w dniach 15-16 listopada 2025 r. na Jasnej Górze odbędą się rekolekcje dla Animatorów Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego.

„W Roku Jubileuszowym, chcemy na nowo umocnić w sobie przekonanie, że każde życie ludzkie jest darem Boga i źródłem nadziei dla świata, dlatego hasło tych rekolekcji brzmi: „Nadzieja zawieść nie może” – napisał w zaproszeniu o. Samuel Karwacki OSPPE, Krajowy Moderator Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego przy KEP. Rekolekcje będą okazją do dziękowania za owoce Duchowej Adopcji, a także umocnienia tych, którzy na co dzień troszczą się o rozwój i trwanie tego dzieła.

Rekolekcje są skierowane w szczególny sposób do animatorów Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego – osób, które w swoich parafiach, wspólnotach i środowiskach lokalnych z oddaniem dbają o to, by modlitwa za dzieci poczęte była podejmowana, podtrzymywana i przekazywana dalej. „To dzięki ich wierze, zaangażowaniu i wytrwałości Duchowa Adopcja rozkwita i dociera do coraz większej liczby osób. Rola animatorów ma znaczenie nie tylko organizacyjne, ale przede wszystkim duchowe – są narzędziami Bożej nadziei, przez które wielu ludzi może odkryć wartość życia i moc modlitwy” – zaznacza o. Samuel Karwacki OSPPE.

Podczas rekolekcji przewidziany jest czas na modlitwę, słuchanie Słowa Bożego, kilka konferencji, które wygłoszą ojcowie paulini, a także dzielenie się doświadczeniem posługi. „Będzie to czas refleksji nad misją, jaką Bóg powierza każdemu animatorowi, a także okazja, by odnowić zapał i nabrać sił do dalszej pracy w służbie życia. Niech Rok Nadziei stanie się dla nas wszystkich czasem odnowy serca i pogłębienia przekonania, że każde dzieło podejmowane w imię obrony życia ma głęboki sens i jest odpowiedzią na Boże wezwanie do miłości” – życzy Krajowy Moderator Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego.

Szczegółowe informacje na stronach Centralnego Ośrodka Dzieła Duchowej Adopcji https://duchowaadopcja.pl/.

Duchowa Adopcja (modlitwa za dzieci zagrożone aborcją) jest modlitwą w intencji dziecka zagrożonego zabiciem w łonie matki. Trwa dziewięć miesięcy i polega na codziennym odmawianiu jednej tajemnicy różańca oraz krótkiej modlitwy w intencji dziecka i jego rodziców. Dzieło duchowej adopcji powstało po objawieniach w Fatimie, stając się odpowiedzią na wezwanie Matki Bożej do modlitwy różańcowej, pokuty i zadośćuczynienia za grzechy, w roku 1987 zostało przeniesione do Polski.

„Duchowa adopcja skutecznie leczy głębokie zranienia wewnętrzne spowodowane grzechem aborcji a także pomaga ludziom młodym kształtować charakter, walczyć z egoizmem, odkrywać radość odpowiedzialnego rodzicielstwa” – można przeczytać na stronach Centralnego Ośrodka Dzieła Duchowej Adopcji na Jasnej Górze.

2025-11-03 0 comment
0 FacebookTwitterPinterestEmail
Aktualności

Opinia PFROŻ ws. finansowania środków antykoncepcyjnych dla kobiet z funduszy publicznych

by Przemysław Radzyński 2025-10-27
written by Przemysław Radzyński
Antykoncepcja w Polsce jest dostępna, a korzystanie z niej jest osobistym wyborem kobiet i mężczyzn. Wiele z tych preparatów, zwłaszcza hormonalnych, wiąże się z ryzykiem poważnych skutków ubocznych; wprowadzanie ich bezpłatnej dostępności może prowadzić do lekceważenia potencjalnych następstw rzutujących na stan zdrowia młodych kobiet i ich późniejszą potencjalną płodność. Antykoncepcja nie jest lekiem ani środkiem medycznym, a dodatkowe obciążenie finansowe służby zdrowia jest sprzeczne z jej racjonalnym budżetem oraz z ogromnymi potrzebami i kosztami usług zdrowotnych, jakich z braku funduszy nie można zrealizować – napisała Polska Federacja Ruchów Obrony Życia w Opinii ws. projektu ustawy zakładającej finansowanie środków antykoncepcyjnych dla kobiet z funduszy publicznych, w wysokości ok. 500 mln zł.

Opinia Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia

ws. projektu ustawy zakładającej finansowanie środków antykoncepcyjnych dla kobiet z funduszy publicznych, w wysokości ok. 500 mln zł

Klub Parlamentarny Polska 2050 złożył projekt ustawy o zmianie ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych oraz ustawy o refundacji leków, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego oraz wyrobów medycznych (druk sejmowy 244).

Projekt ten zakłada refundację antykoncepcji dla kobiet w wieku 18–25 lat ze środków publicznych. Jego autorzy bezpodstawnie sugerują, że dla tej grupy kobiet z przyczyn ekonomicznych środki antykoncepcyjne są niedostępne. Obserwujemy go z wielkim zdziwieniem i zaniepokojeniem.

Podkreślamy, że:

  • Antykoncepcja w Polsce jest dostępna, a korzystanie z niej jest osobistym wyborem kobiet i mężczyzn. 
  • Antykoncepcja nie jest lekiem ani środkiem medycznym, co jednoznacznie wynika z definicji produktu leczniczego. Prawo Farmaceutyczne określa go jako substancję lub mieszaninę substancji, która ma właściwości zapobiegania lub leczenia chorób, lub jest podawana w celu postawienia diagnozy, przywrócenia, poprawienia lub modyfikacji funkcji organizmu poprzez działanie farmakologiczne, immunologiczne lub metaboliczne. 
  • Polski system opieki zdrowotnej opiera się na zasadach solidaryzmu społecznego, w którym składki są odprowadzane proporcjonalnie do dochodów, a dostęp do świadczeń dla wszystkich ubezpieczonych i ich rodzin jest zapewniony na podstawie rzeczywistych potrzeb medycznych, niezależnie od statusu majątkowego czy wieku. Finansowanie antykoncepcji, która nie jest lekiem, łamie zasady tego systemu i powoduje, że będzie można finansować z niego nie tylko ochronę zdrowia, ale cokolwiek.
  • Projekt ustawy proponuje dodatkowe obciążenie finansowe służby zdrowia w pierwszym roku jej funkcjonowania w kwocie ok. 500 mln złotych. Jest to sprzeczne z racjonalnym budżetem służby zdrowia oraz z ogromnymi potrzebami i kosztami usług zdrowotnych, jakich z braku funduszy nie można zrealizować. O ile w budżecie państwa są takie wolne środki finansowe, jesteśmy przekonani, że powinno się je przeznaczać wyłącznie na cele ratujące zdrowie i życie obywateli.
  • Wiele preparatów antykoncepcyjnych, zwłaszcza hormonalnych, wiąże się z ryzykiem poważnych skutków ubocznych, na przykład: zakrzepica, nadciśnienie, zaburzenia hormonalne czy zwiększone ryzyko nowotworów. Wprowadzanie ich bezpłatnej dostępności może prowadzić do lekceważenia tych potencjalnych następstw rzutujących na stan zdrowia młodych kobiet i ich późniejszą potencjalną płodność. Ponadto niektóre środki hormonalne, w tym określane jako tzw. antykoncepcja ratunkowa (tzw. pigułka dzień PO) – mogą działać wczesnoporonnie, uniemożliwiając zagnieżdżenie się ludzkiego zarodka w błonie śluzowej macicy. Oznacza to, że w niektórych sytuacjach nie są one wyłącznie środkiem antykoncepcyjnym, ale środkiem o charakterze aborcyjnym. Ich finansowanie z budżetu państwa narusza ustawową ochronę dziecka w okresie prenatalnym oraz rodzi poważne kontrowersje etyczne.

Mając powyższe na uwadze wnosimy o odrzucenie projektu zawartego w druku sejmowym 244. 

        W imieniu Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia

Jakub Bałtroszewicz, prezes – Fundacja Jeden z Nas

ks. Tomasz Kancelarczyk, wiceprezes – Fundacja Małych Stópek

Grzegorz Nienartowicz, wiceprezes – Fundacja Ku Pełni Życia

Magdalena Bartoszewicz – Stowarzyszenie Pomocy Bliźniemu im. Brata Krystyna

Maria Gondek – Fundacja Fala Życia

Ewa Kowalewska – Klub Przyjaciół Ludzkiego Życia – HLI Polska

Rafał Szczypta – Rycerze Kolumba

oraz Antoni Szymański – Pro Ecclesia et Populo


Opinia do pobrania w formacie PDF.


2025-10-27 0 comment
0 FacebookTwitterPinterestEmail
Aktualności

Debata w Parlamencie Europejskim: „Prawdziwy wybór oznacza prawdziwe wsparcie”

by Przemysław Radzyński 2025-10-16
written by Przemysław Radzyński
15 października w Parlamencie Europejskim w Brukseli odbyła się debata pro-life „Prawdziwy wybór oznacza prawdziwe wsparcie” („Real Choice Means Real Support”). – Mamy nadzieję, że ten nasz głos zostanie usłyszany i wzięty pod uwagę w tej bardzo poważnej debacie, która dotyczy przyszłości Europy – czy chce być cywilizacją życia czy śmierci? Czy chce finansować turystykę aborcyjną czy wspierać macierzyństwo? Im szybciej sobie uświadomimy, że tylko życie ma przyszłość, tym większa szansa, by uratować Europę przed śmiercią – mówi prezes Jakub Bałtroszewicz, który z ramienia Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia i Fundacji JEDEN Z NAS był częścią polskiej delegacji.

Celem konferencji „Prawdziwy wybór oznacza prawdziwe wsparcie” było podkreślenie jak ważne jest wsparcie kobiet w ciąży, zwłaszcza tych, które znajdują się w trudnej sytuacji osobistej i materialnej, aby miały możliwość opowiedzenia się za życiem. W trakcie wydarzenia doświadczeniem podzieliły się kobiety z różnych krajów, które przeszły osobiście przez takie trudne sytuacje. Uczestnicy konferencji podkreślali wartość życia ludzkiego i silny głos Europejczyków za życiem.

– Cieszy ogromnie duża liczba młodych ludzi obecnych na konferencji, co wyraźnie pokazuje, że młode pokolenie jest świadome, że życie zaczyna się w momencie poczęcia i od tego momentu należy otoczyć je pomocą – zarówno materialną, jak i prawną oraz osobistą, tak aby wsparcie było wielowymiarowe – mówi Krzysztof Zuba Członek Zarządu Europejskiej Federacji dla Życia i Godności Człowieka ONE OF US, która była organizatorem konferencji.

W wydarzeniu wzięła udział delegacja z Polski, w skład której wchodzili członkowie Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia wraz z jej prezesem Jakubem Bałtroszewiczem.

Konferencja „Prawdziwy wybór oznacza prawdziwe wsparcie” była odpowiedzią środowisk pro-life na inicjatywę obywatelską „Mój głos, mój wybór” („My Voice, My Choice”), która zebrała ponad milion podpisów pod postulatem, by tzw. turystyka aborcyjna była refundowana z pieniędzy europejskiego podatnika. Mówiąc wprost, żeby koszty aborcji np. Polki wyjeżdżającej w tym celu do Czech czy Niemiec były pokrywane z funduszy unijnych. – Chodzi o to, by dostęp do aborcji był pełny w całej Unii Europejskiej, niezależnie od tego, jakie przepisy w tej kwestii obowiązują w danym kraju – zwraca uwagę Jakub Bałtroszewicz zaznaczając, że takimi rozwiązaniami chce się de facto zalegalizować aborcję w takich państwach jak Polska, które na poziomie krajowym mają inne rozwiązania prawne.

Prezes Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia i Fundacji JEDEN Z NAS podkreśla, że inicjatywa „Mój głos, mój wybór” w ogóle nie powinna zostać zarejestrowana przez Komisję Europejską, ponieważ wykracza poza kompetencje Unii Europejskiej, gdyż politykę zdrowotną kształtują państwa członkowskie.

1 października miało miejsce pierwsze, niejawne wysłuchanie inicjatywy „Mój głos, mój wybór” przed Komisją Europejską. Kolejnym krokiem będzie publiczne wysłuchanie w Parlamencie Europejskim, po którym Komisja zajmie stanowisko w tej sprawie. To w tym kontekście debata „Prawdziwy wybór oznacza prawdziwe wsparcie” zorganizowana przez ONE OF US jest tak ważna, ponieważ jest mocnym sprzeciwem w debacie dotyczącej finansowania turystyki aborcyjnej.

Jakub Bałtroszewicz zauważa, że środowiska pro-life chcą zwrócić uwagę eurokratów, by fundusze kierowali tam, gdzie są realnie potrzebne w dobie kryzysu demograficznego i starzenia się Europy, czyli na wsparcie macierzyństwa i tego, co go dotyczy, tzn. opieki socjalnej, pracy czy usług niezbędnych dla matek z małymi dziećmi. – To tu Komisja Europejska powinna inwestować pieniądze, aby dać realny wybór kobietom, które chcą wybrać macierzyństwo. Bo przez te niedobory, aborcja przestaje być dzisiaj wyborem, a w pewnym sensie staje się „koniecznością”, gdy kobieta sobie nie radzi bez tego wsparcia – mówi prezes Federacji Życia. – Jeżeli chcemy dać kobietom prawdziwy wybór, to zróbmy wszystko, aby uczynić macierzyństwo przyjaznym, żeby kobiety miały pewność, że są zaopiekowane przez państwo i jeżeli wybiorą życie, to Unia Europejska zrobi wszystko, by je w tym wesprzeć – dodaje.

Na sali Witolda Pileckiego w Parlamencie Europejskim w Brukseli spotkało się ponad 300 osób – przedstawicieli ponad 50 organizacji z 19 państw europejskich zrzeszonych w Europejskiej Federacji dla Życia i Godności Człowieka ONE OF US. – Mamy nadzieję, że ten nasz głos zostanie usłyszany i wzięty pod uwagę w tej bardzo poważnej debacie, która dotyczy przyszłości Europy – czy chce być cywilizacją życia czy śmierci? Czy chce finansować turystykę aborcyjną czy wspierać macierzyństwo? Im szybciej sobie uświadomimy, że tylko życie ma przyszłość, tym większa szansa, by uratować Europę przed śmiercią – podkreśla Jakub Bałtroszewicz.

2025-10-16 0 comment
0 FacebookTwitterPinterestEmail
Aktualności

Opinia Służby Życiu i Rodzinie ws. projektu ustawy zakładającego refundację antykoncepcji młodych kobiet z funduszy publicznych

by Przemysław Radzyński 2025-10-15
written by Przemysław Radzyński
“Z głębokim zaniepokojeniem przyjmujemy informacje o złożonym projekcie ustawy zakładającym refundację antykoncepcji dla kobiet w wieku 18-25 lat ze środków publicznych. Antykoncepcja nie jest lekiem ani środkiem medycznym. (…) Finansowanie tych środków z pieniędzy wszystkich podatników nie jest zadaniem systemu ochrony zdrowia” – napisała Służba Życiu i Rodzinie z Gorzowa Wielkopolskiego w opinii przekazanej Marszałkowi Sejmu Szymonowi Hołowni.

Gorzów Wielkopolski, dnia 13 października 2025 r.

Sz. Pan Szymon Hołownia
Marszałek Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej ul. Wiejska 4/6/8
00-902 Warszawa

Opinia Służby Życiu i Rodzinie – Gorzów Wielkopolski

ws. projektu ustawy dotyczącego wprowadzenia finansowania w kwocie 500 mln zł na środki antykoncepcyjne dla młodych kobiet z funduszy publicznych

Korzystając z przysługującego obywatelom i organizacjom społecznym prawa udziału w życiu publicznym (określonego m.in. w art. 4 Konstytucji RP), przedstawiamy nasze stanowisko w sprawie projektu ustawy (druk sejmowy 244) złożonego przez Klub Parlamentarny Polska 2050 o zmianie ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych oraz ustawy o refundacji leków, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego oraz wyrobów medycznych.

Z głębokim zaniepokojeniem przyjmujemy informacje o złożonym projekcie ustawy zakładającym refundację antykoncepcji dla kobiet w wieku 18-25 lat ze środków publicznych.

Antykoncepcja nie jest lekiem ani środkiem medycznym. Jest ona w Polsce łatwo dostępna, a jej stosowanie stanowi prywatną, osobistą decyzję kobiet, które w wieku wskazanym w projekcie ustawy, są w większości aktywne zawodowo. Autorzy projektu bezpodstawnie sugerują, że jest to grupa kobiet, dla których z przyczyn ekonomicznych środki antykoncepcyjne są niedostępne. Finansowanie tych środków z pieniędzy wszystkich podatników nie jest zadaniem systemu ochrony zdrowia.

Projekt ten proponuje nieuzasadnione obciążenie finansowe służby zdrowia przy obecnie narastającym jej zadłużeniu oraz budżetu państwa. Nie ma żadnego uzasadnienia dla wprowadzenia dodatkowego obciążenia finansowego w wysokości pół miliarda złotych rocznie na środki niebędące lekami. Te środki powinny być przeznaczane na cele ratujące zdrowie i życie obywateli przez Narodowy Fundusz Zdrowia, który obecnie jest zadłużony, co powoduje poważne utrudnienia w dostępie do leczenia chorych pacjentów.

W uzasadnieniu projektu nie wskazano, aby byt on zgłaszany na skutek oczekiwań społecznych, nie przeprowadzono też żadnych konsultacji społecznych w tej sprawie.

Wnosimy o odrzucenie tego projektu, ze względu na brak racjonalnego uzasadnienia jego przyjęcia.

w imieniu Służby Życiu i Rodzinie – Gorzów Wlkp.
Magdalena Bartoszewicz
Agnieszka Wiernicka
Dustin Kalisch

2025-10-15 0 comment
0 FacebookTwitterPinterestEmail
Aktualności

Fundacja Małych Stópek laureatem Nagrody Totus Tuus 2025

by Przemysław Radzyński 2025-10-11
written by Przemysław Radzyński
Fundacja Małych Stópek otrzymała Nagrodę Totus Tuus 2025 w kategorii „Promocja godności człowieka” za wieloletnią organizację „Marszu dla Życia”, który ukazuje niezbywalną godność i nienaruszalność życia od poczęcia oraz ofiarną pomoc rodzinom w potrzebie.

Odbierając wyróżnienie prezes Fundacji Małych Stópek ks. Tomasz Kancelarczyk opowiedział krótką historię początków działalności organizacji pro-life ze Szczecina. Grupa młodych osób z Katolickiego Stowarzyszenia „Civitas Christiana”, odczytując słowa św. Jana Pawła II z encykliki Evangelium vitae, zaczęła organizować „Marsz dla Życia”. – Szybko przyszło pragnienie czegoś więcej – nie tylko słowa, hasła czy marsze, ale pomoc konkretna – dla kobiet w ciąży, samotnie wychowujących dzieci, dla ludzi ubogich – mówił ks. Tomasz Kancelarczyk o początkach Fundacji Małych Stópek.

Zwrócił uwagę, że od początku Fundacji zależało na budowaniu wspólnoty. Stąd decyzja, by nie korzystać z państwowych grantów i dofinansowań. – Złożyliśmy wszystko w ręce, a może lepiej powiedzieć w serce, darczyńców, prosząc ich, aby oni – odczytując wartość i godność życia człowieka – wspomagali dzieła fundacyjne – mówił ksiądz prezes zaznaczając, że to grono darczyńców liczy kilkadziesiąt tysięcy osób i sprawia, że fundacja może bardzo dobrze funkcjonować. Podkreślił, że to właśnie dla nich jest Nagroda Totus Tuus. – Ta nagroda jest dla tych, którzy odczytując wartość życia sprawiają, że my możemy naprawdę realnie pomagać. Dlaczego? Bo Ewangelia życia jest w sercu Kościoła – podsumował ks. Kancelarczyk.

Totus Tuus to w ostatnim czasie kolejne już wyróżnienie dla Fundacji Małych Stópek. Wiceprezes Paulina Rylska mówi, że jest to związane z ogromną skalą działania Fundacji i niekwestionowanym przez nikogo dobrem, które dzieje się za jej pośrednictwem. – Jeżeli pomagasz kobiecie, która jest w potrzebie, jeżeli pomagasz dziecku, które przychodzi na świat w niesprzyjających warunkach, to to jest absolutnie obiektywne dobro – niezależnie od tego czy jesteśmy po prawej, czy po lewej stronie, niezależnie od tego, w jakiego Boga wierzymy. Dobro drugiego człowieka to jest centrum, to jest Ewangelia w praktyce – zaznacza Paulina Rylska dodając, że Małe Stópki bardzo dużo pracy wkładają także w informowanie o swoich dobrych działaniach, dzięki czemu darczyńcy czują się częścią tego dzieła i są dumni, że wspierają fundację.

Paulina Rylska zwraca uwagę, że poza codzienną pracą na rzecz potrzebujących kobiet i dzieci wielką troską fundacji jest też edukacja. – Najbardziej widać to, co robimy w dziedzinie charytatywności, to jednak wolelibyśmy, aby tych trudnych sytuacji nie było. Dlatego bardzo dużo pracy wkładamy w edukowanie o odpowiedzialnym rodzicielstwie, również młodych ludzi – mówi wiceprezes Małych Stópek podkreślając, że fundacja nie boi się sztucznej inteligencji, internetu i nowych metod docierania do ludzi. – Wykorzystując nowe technologie jesteśmy w stanie dotrzymać kroku dzisiejszym wyzwaniom. Chcemy wszystko, co Bóg daje, wykorzystać na rzecz podnoszenia i ratowania godności człowieka – podkreśla Paulina Rylska.

Jakub Bałtroszewicz, prezes Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia, do której należy Fundacja Małych Stópek zauważa, że wyróżnienie dla szczecińskiej organizacji to wspaniała wiadomość dla całego środowiska obrońców życia. – „Stópki” na tę nagrodę ciężko „zapracowały”, ilość dzieł, które podejmują jest imponująca nawet dla tych organizacji, które od dekad działają na rzecz ochrony tych najmniejszych. To dzisiaj lider, który pokazuje, że nie ma rzeczy niemożliwych, a tylko niebo jest limitem – zaznacz Jakub Bałtroszewicz. – Dzisiaj w Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia, której ks. Tomasz Kancelarczyk jest wiceprezesem, mówimy o wielkiej dumie i radości, że ta piękna Fundacja jest częścią i – co tu dużo mówić – fundamentem Federacji – dodaje prezes.

– Ta nagroda jest jak tlen dla wszystkich tych organizacji, które podobnie jak „Stópki” wykonują często trudną, mozolną, niewidoczną pracę dla samotnych mam, chorych czy niepełnosprawnych dzieci, wszędzie tam, gdzie jest potrzeba by zaopiekować się czy udzielić wsparcia w najbardziej trudnych momentach życia – podkreśla Jakub Bałtroszewicz.

Nagrody Totus Tuus przyznawane są przez Fundację Dzieło Nowego Tysiąclecia, która w ten sposób docenia rolę poszczególnych nominowanych w realizacji nauczania św. Jana Pawła II w różnych aspektach życia i działalności. Uroczysta gala odbyła się w sobotę 11 października na Zamku Królewskim w Warszawie. W ręce laureatów trafiły statuetki mające postać anioła wzbijającego się do lotu, których autorem jest prof. Wicenty Kućma.

2025-10-11 0 comment
0 FacebookTwitterPinterestEmail
Aktualności

Rycerze Kolumba z Nagrodą Główną Ubi Caritas 2025

by Przemysław Radzyński 2025-10-11
written by Przemysław Radzyński
Podczas uroczystej Gali Ubi Caritas 2025, która odbyła się 11 października 2025 roku w kościele ewangelickim pw. Świętej Trójcy w Warszawie, Rycerze Kolumba w Polsce zostali uhonorowani Nagrodą Główną w kategorii „Darczyńca”. To prestiżowe wyróżnienie przyznawane jest osobom, instytucjom i organizacjom, które w szczególny sposób realizują misję miłosierdzia i bezinteresownej pomocy drugiemu człowiekowi.

Docenieni za służbę i otwarte serca

Rycerze Kolumba w Polsce otrzymali nagrodę za niezwykłe wsparcie dzieł Caritas Diecezji Kieleckiej, a przede wszystkim za objęcie patronatem Hospicjum dla Dzieci w Kielcach. Dzięki zaangażowaniu Rycerzy Kolumba możliwe jest niesienie nadziei i miłości najmłodszym pacjentom i ich rodzinom, którzy zmagają się z trudnymi doświadczeniami choroby i cierpienia.

Symboliczną statuetkę św. Faustyny Kowalskiej – patronki miłosierdzia i bezinteresownej służby – wręczył laureatom arcybiskup Adrian Galbas SAC. Na statuetce widnieją słowa świętej:

„Dopomóż mi, Panie, aby moje oczy, ręce, słuch, język, nogi, serce były miłosierne.”

Nagrodę w imieniu Fundacji odebrał Brat Ireneusz Wilk, Dyrektor Stanowy ds. Dzieł Miłosierdzia. Obecni byli również przedstawiciele Caritas Diecezji Kieleckiej – ks. Krzysztof Banasik, wicedyrektor, oraz Angelika Steciak, koordynator Hospicjum dla Dzieci.

Caritas Diecezji Kieleckiej wyraziła głęboką wdzięczność za ofiarność, otwartość serca i zaangażowanie, które każdego dnia przekładają się na realną pomoc potrzebującym. – Dzięki wsparciu Rycerzy Kolumba możliwe jest niesienie nadziei i miłości tam, gdzie są one najbardziej potrzebne – podkreślono podczas uroczystości.

Czym jest Nagroda Ubi Caritas?

Ubi Caritas to prestiżowa nagroda przyznawana przez Caritas Polska osobom, instytucjom, firmom oraz organizacjom, które wyróżniają się działaniami na rzecz potrzebujących. Jej nazwa – pochodząca od łacińskiego „Ubi caritas et amor, Deus ibi est” (Gdzie miłość i dobroć, tam mieszka Bóg) – nawiązuje do chrześcijańskiej idei miłosierdzia.

Nagroda jest wyrazem uznania dla tych, którzy w duchu Ewangelii swoimi czynami potwierdzają, że dobro ma moc przemiany świata. Otrzymują ją ci, którzy poprzez codzienną działalność i konkretne gesty solidarności stają się świadkami miłości bliźniego.

Dobro, które zmienia świat

Wyróżnienie dla Rycerzy Kolumba to nie tylko symboliczne docenienie dotychczasowej działalności, ale także inspiracja do dalszej służby na rzecz osób potrzebujących wsparcia. Dzięki takim inicjatywom Caritas Polska przypomina, że miłosierdzie nie jest jedynie słowem – jest czynem, który realnie zmienia ludzkie życie.

„Dobro ma moc przemiany świata” – to przesłanie Nagrody Ubi Caritas, które Rycerze Kolumba w Polsce każdego dnia wcielają w życie.

Za: rycerzekolumba.com
2025-10-11 0 comment
0 FacebookTwitterPinterestEmail
Newer Posts
Older Posts

Aktualności

  • Dlaczego mężczyźni chcą mieć dzieci?

    2025-11-17
  • Poproś swojego Eurodeputowanego by uczestniczył w wysłuchaniu publicznym w sprawie (EIO) „Mój głos, mój wybór” w Parlamencie Europejskim 2 grudnia w Brukseli!

    2025-11-15
  • Wielka Nowenna Wynagradzająca za grzechy przeciwko życiu

    2025-11-05
  • Antoni Szymański: osłabiona rodzina – niska dzietność

    2025-11-04
  • Rekolekcje dla Animatorów Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego

    2025-11-03

Udostępnij

Facebook Twitter Instagram Linkedin Youtube Email

Kategorie

  • Aktualności (234)
  • Bez kategorii (7)
  • Członkowie (44)
  • Materiały (9)
  • Organizacje (8)
  • Facebook
  • Twitter

© 2024 - Wszystkie prawa zastrzeżone

federacjazycia.pl – Polska Federacja Ruchów Obrony Życia
  • Home
  • Aktualności
  • Federacja
    • Członkowie
    • Kontakt
  • Oświadczenia
  • Materiały